sobota, 7 lutego 2015

Peeling kawowy + Syoss

Hej Kochane :)


Dzisiaj kolejny zimny, lutowy wieczór :) Czyż to nie piękne? Jak go wykorzystałyście? Mam nadzieję, że obficie. Ja oglądam Harrego Pottera (tak, powrót w lata młodości, samej mi się nie chce wierzyć, że pierwsza część wyszła już 13 lat temu). Już po kąpieli, po masce na włosy, po nałożeniu jedwabiu i ich wysuszeniu :) Jednakże dzisiaj nie o tym. 

Dzisiaj o czymś wręcz banalnym - peeling kawowy. 



Peeling kawowy jest stałym bywalcem (i ulubionym) mojej skóry już od bardzo dawana - jakieś 7 lat !! Kawałek czasu, także uznałam, że mogę się wypowiedzieć. 

Zastrzegam iż nie używam go w celu redukcji cellulitu ponieważ na uda z czystego lenistwa nakładać mi się go nie chce (chociaż dziś o dziwo się na to zdobyłam) 


Dla mnie jest on niezastąpiony przez żaden inny drogeryjny peeling - no i po co wydawać kasę, skoro można samemu za małe pieniążki i w krótkim czasie przyrządzić go samemu :)


Mój przepis: 

- 4 łyżki stołowe kawy 
- 2 łyżeczki kakao (ale takiego nierozpuszczalnego) 
- do zalania wrzątek tak aby nieco zakrył mieszankę 
- po ostygnięciu 2 łyżeczki mleka

I tyle !! Następnie nanosimy na skórę :) Gdzie? 

Gdzie tylko macie taką potrzebę czy też ochotę. Ja nakładam go na twarz (nie zalecane przy trądziku ropnym), stopy, dłonie, nogi, ręce, pośladki ... WSZĘDZIE :)

Zalety? 

- łatwy i tani w przyrządzeniu
- świetny zapach (o ile ktoś lubi kawę) 
- bardzo dobrze oczyszcza skórę
- usuwa martwy naskórek
- redukuje cellulit (tego na sobie nie stosowałam, chociaż po przeczytaniu paru artykułów chyba się przekonam) 

Wady :(

- dosyć mocno brudzi wannę czy prysznic (jednak łatwo się zmywa) 






UWAGA BUBEL !!


Tak ... Kupiłam dokładnie ten kolor w dwóch egzemplarzach ... Ja malowałam odrost, mama pasemka !! Kompletnie nic nie było widać, zero zmiany koloru !! Zero !! 
No jasne, nikt nie oczekuje cudów po drogeryjnej farbie, no ale żeby nic ? 

No to tyle na dzisiejszy wieczór ... Chyba trzeba iść spać - chociaż praca magisterska sama się nie napisze :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz